Temat tyleż trudny ileż prosty. Przestrzeń mocno zdefiniowana aranżacyjnie, choć przyznaję, że pewne rozwiązania architektoniczne otworzyły dosłownie i w przenośni wiele zupełnie nowych możliwości. Założenia były jasne, wytyczne proste i jednoznaczne, a jednak i tak dojście do efektu końcowego wymagało wiele pracy i współpracy. Zachowanie kolumn było obligatoryjne, połączenie funkcji sali konferencyjnej z salą teatralną karkołomne, zmiana układu komunikacyjnego powiększyła zakres działań zaś ograniczenia zakresu opracowania mnożyły skomplikowanie projektu. Może nie było łatwo, ale było przyjemnie. Współpraca i konsultacje ze wszystkimi branżami oraz wieloosobową reprezentacją inwestora okazały się bezcenną wartością dodaną... "...nie przesadzam troszeczkę, nie przesadzam..." ;-)
Sam projekt opiszę przy okazji zdjęć z realizacji, budowa już rozpoczęta, prace idą pełną parą, więc pewnie już niebawem. Tym czasem krótka prezentacja aranżacji.
Remont ŁDK
Pozdrawia M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz